W sektorze eCommerce jednym z terminów, które powinieneś wiedzieć, że jest to tzw. cross-docking. Czy wiesz, o czym mówimy?
Jeżeli nie spotkałeś się wcześniej z tym terminem, a interesuje Cię oszczędność kosztów, podniesienie jakości swoich produktów, a także skrócenie czasu dostawy, to warto zapoznać się z informacjami, które dla Ciebie przygotowaliśmy. Zaczynamy
Wskaźnik
Co to jest cross-docking
Cross-docking to termin związany z przygotowaniem zamówień. Celem jest, aby produkty były dystrybuowane bezpośrednio, a nie przez magazyny.
Aby było to dla Ciebie jaśniejsze. Wyobraź sobie, że składają zamówienie na produkt. Zamiast trzymać go w swoim magazynie, Polega to na bezpośredniej dystrybucji, na przykład z fabryki. Lub z Twojego magazynu, ale produkt będzie tam tylko przez kilka dni.
Technika ta, znana również jako przejazd przez doki, opiera się na optymalizacji czasu przechowywania, ponieważ wiadomo, że im dłużej produkt stoi, tym tym bardziej jego jakość może się pogorszyć i dlatego będzie cię to kosztować więcej pieniędzy.
Dlatego właśnie to narzędzie służy usprawnieniu łańcucha logistycznego. Aby to jednak osiągnąć konieczna jest odpowiednia koordynacja i zarządzanie magazynem.
Jak działa cross-docking
Teraz, gdy znasz to narzędzie, z pewnością wyczujesz także jego działanie. Chodzi o szybsze wypuszczenie produktów z magazynu, tak aby się nie gromadziły, ale raczej o to, by prawie je kupić i już mieć je do sprzedania.
Zasadniczo Produkty przebywają w magazynie maksymalnie 24 godziny chociaż ideałem jest, aby zaraz po przybyciu były one ponownie odbierane w inny sposób i transportowane do miejsca, w którym produkty te zostały zamówione.
To w przypadku dużych produktów lub zamawiających większą ilość nie stanowiłoby problemu. Ale gdy jest ich mało i w pudełku znajduje się wiele produktów, Ważną rzeczą jest dobre zarządzanie, tak aby praktycznie rozpakowywać otrzymane pudło i pakować wszystkie pudła, które wyjdą tego samego dnia (lub najpóźniej następnego dnia).
Zalety i wady
Ze wszystkiego, co omówiliśmy do tej pory, nie ma wątpliwości, że cross-docking zapewnia bardzo ważne narzędzie kontroli czasu i oszczędności. I Prawda jest taka, że ma to wiele zalet. Wśród nich warto wziąć pod uwagę następujące:
Koszty są zminimalizowane
W tym sensie, że nie trzeba trzymać produktów w magazynie, co wymaga mniej miejsca.
Jeśli dodamy do tego fakt, że z każdym dniem produkty ulegają dewaluacji, jeśli przejdzie za dużo, mogą nie nadawać się do sprzedaży.
Mniej obsługi
Wyobraź sobie sklep internetowy z magazynem. Kupiłeś 10 produktów i musisz je otworzyć, zabrać produkty, zanieść do magazynu i tam zostawić, aż o nie poproszą. Z biegiem czasu być może będziesz musiał przenieść coś z magazynu i możesz dotknąć tych produktów. Kurz i brud również mogą na nie wpływać. I A kiedy cię o to poproszą, musisz je ponownie zabrać, oczyścić, zapakować i wysłać.
Wykonywane zadania związane z obsługą oznaczają, że ostatecznie produkt może nie dotrzeć w najlepszych warunkach.
Dzięki cross-dockingowi ta manipulacja jest minimalizowana do minimum.
Produkty o dłuższym okresie użytkowania
W tym sensie, że to klient końcowy będzie mógł cieszyć się produktami, które będą dłużej jak nowe. Zamiast, Te znajdujące się w magazynie, jeśli się nagromadzą, mogą szybciej się zepsuć i tym samym wywołać niezadowolenie wśród klientów.
Szybszy i efektywniejszy czas dostawy
Nie tylko szybciej wysyłasz produkty, ale także jesteś bardziej wydajny, ponieważ ograniczasz czas potrzebny na wysyłkę produktów. Nie musisz już sprawdzać czy jest zapas, Jeśli masz operatorów, którzy to spakują itp.
Oto główne zalety cross-dockingu. Ale ma też wady, które potrafią zniweczyć cały entuzjazm i dobrą pracę powyższych. Aby ich uniknąć, najlepiej je poznać i tutaj przedstawiamy te najważniejsze:
Nie można pozwolić na żadne niepowodzenia
Łańcuch logistyczny musi działać w sposób ciągły i bez popełniania błędów, ponieważ jeden z nich zagraża terminom wszystkich pozostałych. Dlatego też trudno jest utrzymać go w miarę upływu czasu (zwłaszcza gdy wiele osób nie zależy od dobrego zarządzania, ale od ludzi z zewnątrz lub samego człowieka).
Tak naprawdę błędy można popełnić nie tylko podczas przygotowywania zamówienia, ale także przy dostawie tych produktów. Jeśli tak się stanie, błąd będzie Twoją winą i będziesz źle wyglądać w oczach klienta.
Nadzór jest konieczny
Aby wiedzieć czy wszystko zostało zrobione poprawnie i czy nie ma błędów (w takim przypadku przechodzilibyśmy do poprzedniego punktu).
Przerażające „wąskie gardło”
Nazwa ta odnosi się do słabej synchronizacji łańcucha. Oznacza to, że niektóre części łańcucha produkcyjnego są bardzo szybkie, a inne bardzo wolne.
Twoim celem jest zapewnienie, aby synchronizacja przebiegała bez zatrzymywania się lub nadmiernej pracy w jednej części, a nie w drugiej.
Rodzaje cross-dockingu
Na koniec chcemy porozmawiać z Tobą o rodzajach cross-dockingu, które obecnie istnieją. Zasadniczo dzieli się je na trzy:
- Predystrybuowane przeładunek kompletacyjny. Najprostszy to odebranie towaru i automatyczne wysłanie go we wskazane miejsce. W ten sposób produkty nie trafiają do pracowników ogrodnictwa.
- Skonsolidowany. W tym przypadku produkty są manipulowane. Jako eCommerce otrzymujesz produkty i musisz je zreorganizować oraz skompletować przesyłki tak, aby każda dotarła do klienta końcowego.
- Hybrydowy. Jest to mieszanka tych dwóch i jedna z najbardziej złożonych. Dlatego zaleca się go tylko firmom, które są dość duże i mają dużą siłę nabywczą (kupują wszystko, co chcą i sprzedają niemal natychmiast).
Chociaż cross-docking jest terminem obcym, prawda jest taka, że coraz więcej eCommerce i firm, zarówno fizycznych, jak i internetowych, przeprowadza go ze względu na wszystkie oszczędności, jakie się z tym wiąże. A może wypróbujesz to w swojej firmie? Czy przykuło to Twoją uwagę?