W Hiszpanii było wiele cierpień Kryzys finansowy musiała jednak przejść, pomimo faktu, że dotknęło to wiele dziedzin i branży, handel elektroniczny jest jednym z nielicznych wyjątków, które ucierpiały z powodu tych sytuacji, ponieważ w tym czasie, w którym ucierpiał, branży e-commerce wkrótce dość znaczący wzrost, jako jedyny, któremu udało się osiągnąć dwucyfrowy wzrost.
Ta kiepska analiza w latach 2011–2012, które były jednymi z najgorszych dla hiszpańskiej gospodarki.
Lokalny handel elektroniczny
W 2011 roku handel elektroniczny miał wpływ ekonomiczny równy 11 mld euro, analizowana kwota w porównaniu z rokiem poprzednim jest o 22% wyższa, co niewątpliwie świadczy o dość dużym wzroście. Ale pomimo wybitne dane e-commerce stanowił tylko nieco ponad 1% produktu krajowego brutto Hiszpanii.
I wciąż jest to coś, co dziś zaskakuje, bo pomimo tego, że handel elektroniczny w 2014 roku wyniósł 16,27 mld euro, to jednak biorąc pod uwagę, że nadal rośnie, jego znaczenie dla Hiszpanii nie rośnie znacząco.
Głównym powodem jest to, że chociaż w handel elektroniczny inwestuje dużo zasobów ekonomicznych, Zdecydowana większość produktów, które zostały nabyte w handlu elektronicznym, pochodziła z zagranicy, to znaczy sklepy pochodziły z innych krajów, jednak wydaje się, że zmienia się to ze względu na rosnące opcje krajowe, które pojawiają się, ponieważ od 2015 r. pierwszy, w którym kwota wydana w lokalnych sklepach elektronicznych przekroczyła kwotę wydaną w sklepach zagranicznych. Bez wątpienia stanowi to bardzo duży obszar możliwości dalszego rozwoju.